... czyli słów parę o naszym jachcie i przestrzeni sypialnej pod pokładem.

GDZIE BĘDĘ SPAĆ ?

Na jachcie jest wszystko, co potrzebne do codziennego funkcjonowania. Są sypialnie, jest łazienka i kuchnia. Ciepłą wodę mamy nawet przy cumowaniu na „dziko”, jest prysznic i sieć Wi-Fi (dostępna w portach, bo na czas rejsu zawsze zachęcamy do detoksu internetowo-telewizyjnego!). Okienka na łodzi są wyposażone w siatki, więc nie pożrą nas żadne mazurskie fruwaki (przynajmniej w nocy)! Jest ster strumieniowy, trapy, półtrapy, drabinki o wygodnych szczeblach, przedłużka rumpla, dodatkowe knagi

na śródokręciu i wiele innych ciekawych żeglarskich rozwiązań.

Jak wieść gminna niesie, podczas naszych rejsów zawsze „mamy ze sobą wszystko”… łódka została przez nas naprawdę nieźle doposażona w różne przydatne rzeczy,

jak rozkładane krzesełka, żeby wygodnie usiąść przy ognisku, dmuchany flaming, żeby pobawić się w wodzie,

i wiele, wiele innych!

POPŁYŃCIE Z NAMI W REJS, ŻEBY SIĘ PRZEKONAĆ!

Każda z kajut posiada nastrojowe oświetlenie ledowe

z możliwością regulacji oraz ogrzewanie, chłodzenie bardzo dobrą wentylację. W kojach znajdziecie gniazda 230V (działające w portach) i gniazda USB (działające zawsze).

W kojach rufowych zastosowaliśmy wygłuszenia, żeby sąsiedztwo z innymi członkami załogi lub jachtową techniką

nie zakłócało snu… bo jedyne, co na Mazurach powinno utulać nas do snu, to szum trzcin, plusk wody, rechot żab i nocne ptaków rozmowy! Mesa, czyli jachtowy salon,
jest do dyspozycji całej Załogi. I choć są tam rozkładane kanapy, to nikt nie będzie tam spał. To w mesie będziemy jedli posiłki w czasie deszczu lub gdy upał będzie nie do zniesienia. Jacht zaprojektowaliśmy z dbałością o każdy szczegół.

Przy budowie ważne było dla nas wykorzystanie naturalnych materiałów, przy jednoczesnym dbaniu o ekologiczne rozwiązania. Cała zabudowa pod pokładem jest wykonana

z naturalnego drewna. Jako pierwsi w Europie zamontowaliśmy na jachcie żaglowym toaletę gazową,
która nie zużywa wody, a jej jedynym produktem ubocznym

jest garść popiołu, który może posłużyć jako nawóz

dla roślin. Woda na jachcie jest wielokrotnie filtrowana i dzięki temu zdatna do picia. Akumulatory zapewniające nam energię są wspomagane panelami fotowoltaicznymi. Burty kajut rufowych zdobią designerskie panele korkowe, które poza walorami estetycznymi tłumią dźwięki, zapobiegają gromadzeniu się wilgoci w sypialniach, a na dodatek powstały z odpadów przy produkcji korków do wina.

Na 7 dni jacht stanie się naszym domem. Spać będziemy pod pokładem bogini „Perperuny”, jachcie typu Premium, najnowocześniejszym na Mazurach, wybudowanym przez nas w 2023 roku. Jacht jest 10 osobowy, ale dla naszego i Waszego komfortu na pokład zabieramy maksymalnie 6 osób (liczone razem z Kapitanem Krzysztofem i Adelajdą). Na jachcie znajdziecie wiele nietypowych, wymyślonych przez nas rozwiązań, które umilą i ułatwiają życie na łodzi i sprawią, że poczujecie się jak w domu. Do Waszej dyspozycji oddajemy

3 zamykane, dwuosobowe kajuty. W każdej z nich znajdziecie szafki i szafeczki na Wasze rzeczy osobiste oraz spore, dwuosobowe łóżko (ponad 2 m długości!).